Zmarł Ralph (Rachmil) Hakman...

Zmarł Ralph (Rachmil) Hakman. Urodzony w Radomiu, Ocalony z Holokaustu miał 95 lat.

 

„Czułbym się winny, gdybym nie pojechał... Być może to jedna z ostatnich szans, żeby to zrobić?” - tak mówił pytany o powody przyjazdu na styczniowe uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Przez dwa i pół roku był jego więźniem numer 37,495. Przeżył piekło na ziemi.

 

Do obozu trafił 6 czerwca 1942 roku. Oddał się w ręce Niemców w zamian za życie swojej siostry i jej dwuletniego dziecko, kiedy ci zostali złapani, kryjąc się przez nazistami.

 

W styczniowym wywiadzie dla Los Angeles Times mówił: „My ocaleni z Holokaustu tak naprawdę nie jesteśmy normalnymi ludźmi. Więc trzymamy się blisko siebie, ponieważ rozumiemy się wzajemnie.” Hakman był członkiem „Stowarzyszenia Radomian” w USA i Kanadzie (ang. „Radomer Society”) oraz Clubu 1939. Udzielał się społecznie, dając wielokrotnie świadectwo o Holocauście i II wojnie światowej.

 

Rachmil Hakman urodził się w Radomiu 11 marca 1925 roku, w ortodoksyjnej żydowskiej rodzinie, jako jedno z dziesięciorga dzieci Róży i Icchaka. Jego ojciec prowadził na Glinicach koszerną rzeźnię. Tylko jedna, starsza siostra przeżyła wojnę. W 1949 roku wyemigrował do USA, gdzie mieszkał w południowej Kaliforni. Tam przyjął imię Ralph.

 

Planowaliśmy zaprosić go na kolejną edycję Spotkań z Kulturą Żydowską „Ślad”, ponieważ miał zamiar po raz kolejny odwiedzić Polskę wiosną tego roku. Życie napisało inny scenariusz...

 

Niech spoczywa w pokoju.

CMS by Quick.Cms| Projekt: StudioStrona.pl